Tytuł

Krótkie spojrzenie na dzieje Pomorza

Edward Włodarczyk

Pomorze Zachodnie jako region historyczny ma wyjątkowo pasjonującą przeszłość. Jednym z głównych powodów owej intrygującej historii pozostaje fakt, iż stanowi ona własność kilku nacji, głównie polskiej i niemieckiej, choć nie brak w niej wątków duńskich i szwedzkich, a nawet epizodów francuskich i rosyjskich.

Wyjątkowość historii Pomorza polega między innymi na tym, że jego dzieje pisane rozpoczynają się w IX i X wieku, kiedy mieszkały tu już plemiona słowiańskie. Sama nazwa Pomorze ma, jak przypuszczają historycy, rodowód polski, a raczej zdaje się, że wielkopolski, bowiem oznaczała krainę rozciągającą się na północ od Wielkopolski (Noteci) po brzeg morski. Takie określenie trafiło potem do źródeł, w tym do kronikarza Adama Bremeńskiego i autorów żywotów św. Ottona.

Jednym z podstawowych pytań, na które do dzisiaj nauka nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi jest zagadnienie początków osadnictwa plemion słowiańskich na obszarze dzisiejszego Pomorza oraz kwestia jego struktury terytorialno-plemiennej. W drugim przypadku nie możemy stwierdzić czy na Pomorzu w ogóle istniała kiedykolwiek jedna organizacja plemienna, czy też plemiona słowiańskie pozostawały rozbite. Spośród kilkunastu plemion pomorskich w okresie od IX do końca XI wieku w źródłach pisanych pojawiły się tylko dwa: Pyrzyczanie i Wolinianie. Tych pierwszych spotykamy u geografa Bawarskiego z IX wieku. Potem nikt inny więcej o nich nie wspominał. Wolinianie natomiast stali się znani głównie dzięki kupcowi Ibrahimowi ibn Jakubowi, który w X wieku był pod urokiem ich potężnego miasta nad morzem. Miasta, które według niego miało dwanaście bram. Świetność Wolina z okresu X i XI wieku obrosła już, pomimo bogatych w ustalenia szczegółowe badań archeologicznych rozpoczętych przez uczonych niemieckich, a po wojnie kontynuowanych przez polskich badaczy, bogatą legendą.

Plemiona pomorskie zmagały się w końcu X i na początku XI stulecia z ekspansją polskich władców Mieszka I oraz Bolesława Chrobrego. Mimo klęski Związku Wieleckiego, a potem Lucickiego w wojnie z Mieszkiem w 967 roku, władcom polskim najprawdopodobniej nie udało się opanować całego Pomorza, a zwłaszcza ujścia Odry. Dlatego też po zjeździe gnieźnieńskim w 1000 roku biskupstwo pomorskie zostało założone w Kołobrzegu. Wydaje się, że po wojnie polsko-niemieckiej z lat 1002-1018 Polska na ponad 100 lat utraciła swoje panowanie nad Bałtykiem.

Pierwszym władcą pomorskim wymienionym w źródłach (Thietmar) w 1046 roku był książę Siemysł (Zemuzil), który stawił się do Merseburga do cesarza niemieckiego celem rozstrzygnięcia sporu polsko-czesko-pomorskiego. Zakres terytorium jakim on władał, a nawet miejsce rezydencji pozostają w sferze hipotez.

Do ukształtowania się państwowości Pomorza i przejścia jego mieszkańców na chrześcijaństwo przyczyniły się czynniki zewnętrzne, w tym miedzy innymi zdobycie przez księcia saskiego Henryka Lwa księstwa rugijskiego (1160) i opanowanie kilka lat później (1168) tegoż księstwa przez Duńczyków. Swoje role odegrała również Polska, szczególnie zaś książę Bolesław Krzywousty. Kiedy w 1824 roku powstawało w Szczecinie Towarzystwo Historii Pomorza i Starożytności, jego założyciele wśród których byli miedzy innymi Ludwig Giesebrecht i Karl Hasselbach w programie napisali: mieszkańcy prowincji należeli swoją genezą do plemion słowiańskich (...) Polacy przynieśli do nas ze wschodu chrześcijaństwo (...) Książęta polscy nieraz wdzierali się ze swoimi wojskami aż po Odrę i w dużym stopniu kształtowali stosunki w naszej prowincji. Bolesław Krzywousty odegrał decydującą rolę w chrystianizacji Pomorza polecając w 1124 roku przeprowadzenie tego zadania biskupowi bamberskiemu Ottonowi. To jego orszak pod Stargardem witał książę Warcisław I, pierwszy znany przedstawiciel miejscowej dynastii Gryfitów. W trakcie swojej misji Otton założył na Pomorzu co najmniej jedenaście kościołów. Musiał jednak po kilku latach (w 1128) ponownie przybyć na Pomorze, gdyż pomorzanie okazali się zbyt słabymi w wierze chrześcijańskiej i wracali do dawnych pogańskich bóstw. Druga podróż Ottona na Pomorze była o tyle istotna, że jej plany biskup bamberski omawiał już nie z Bolesławem Krzywoustym, lecz z królem Niemiec roszczącym sobie pretensje do obszarów na zachód od Odry. W roku rozpoczęcia drugiej misji Ottona Warcisław I znacznie rozszerzył kosztem Luciców państwo pomorskie włączając między innymi ziemie po Zatokę Gryficką, po południowy brzeg Haweli i przejściowo po Sprewę. Państwa Warcisława I na wschodzie nie przekraczało terytorium ziemi kołobrzeskiej. Śmierć Warcisława I dawała początek podziałom Pomorza, które tylko w niektórych okresach jednoczyło się. Jego synowie Bogusław i Kazimierz rządzili księstwami szczecińskim i dymińskim, choć pod koniec życia Bogusław I władał całym Pomorzem.

W drugiej połowie XII w. Pomorze stało się miejscem ekspansji księcia sasko-bawarskiego Henryka Lwa i króla duńskiego Waldemara. Ciągłe walki i zagrożenie Pomorza skłoniły Bogusława I do złożenia hołdu lennego (1181) cesarzowi Fryderykowi Barbarossie. Zależność lenna od cesarza nie uchroniła Pomorza od wojen z Danią (między innymi klęska floty pomorskiej w bitwie z flotą duńską dowodzoną przez biskupa Roskildy Absalona) i w ich efekcie Bogusław I złożył w 1185 roku hołd lenny Kanutowi. Ponad czterdziestoletnie panowanie duńskie tylko pozornie uspokoiło sytuacje na Pomorzu. W początkach XIII wieku Duńczykom przybył nowy konkurent do podporządkowania sobie Pomorza, a mianowicie Brandenburgia. Wpływy duńskie na Pomorzu nie ograniczały się tylko do zależności politycznej, ale widoczne były też w napływie duńskich zakonów, co miało swój efekt w postaci założenia klasztoru cystersów między innymi w Kołbaczu i Eldenie.

Z okresu wprowadzania chrześcijaństwa na Pomorzu warto zwrócić jeszcze uwagę na erygowanie biskupstwa pomorskiego. Jego powołanie stało się przedmiotem sporów kompetencyjnych arcybiskupstw w Gnieźnie i Magdeburgu. Siedzibę tego biskupstwa przenoszono dwukrotnie: najpierw z Wolina do Grobii, a potem w 1175 roku do Kamienia. Decyzją zaś papieża Klemensa III zostało ono podporządkowane bezpośrednio Rzymowi.

W XIII wieku obserwujemy okres słabnięcia na południowym Bałtyku potęgi duńskiej i początek przemian związanych z kolonizacja niemiecką i na prawie niemieckim. Jeszcze w XII wieku klasztory pomorskie podejmowały pierwsze próby działań kolonizacyjnych. Prawdziwy przełom nastąpił jednak dopiero w latach 1220-1240. Przed 1250 rokiem lokacje na prawie niemieckim otrzymało kilkanaście miast, w tym miedzy innymi Szczecin, Stralsund (Strzałów), Stargard , Pyrzyce, Greifswald (Gryfia) i Anklam. W drugiej połowie XIII wieku lokowano na prawie niemieckim miasta we wschodniej części Pomorza (Kołobrzeg i Koszalin) procesy kolonizacyjne na Pomorzu stanowiły istotną zmianę w ustroju politycznym, przemianach społecznych i gospodarczych. Przyczyniały się również do stopniowej zmiany sytuacji etnicznej. Pomorze stało się po prostu bardziej niemieckie.

Dzieje polityczne Pomorza w XIII i początku XIV wieku toczyły się wokół jednoczenia kraju, jak to miało miejsce w początkowym okresie panowania Bogusława IV i podziałów, kiedy po skrytobójczej śmieci Barnima II (1295) podzielono je na księstwo wołogoskie (Bogusław IV) i szczecińskie (Otto I). Księstwo wołogoskie, początkowo słabsze ekonomicznie i politycznie, w początkach XIV wieku zostało wzmocnione po przejęciu z rąk brandenburskich ziemi słupsko-sławieńskiej (1317) i księstwa rugijskiego (1325). w XIV wieku kolejny panujący Bogusław V zmuszony został do dalszych podziałów księstwa wołogoskiego (1365 r), których celem było wydzielenie dzielnic dla Warcisława VI i Bogusława VI. W końcu XIII i początku XIV stulecia trwała też ostra rywalizacja pomorsko-brandenburska, w której elektorzy brandenburscy dążyli uzyskania Pomorza jako lenna. Zakończyła się ona uznaniem przez Karola IV w 1348 r. książąt pomorskich za bezpośrednich lenników Rzeszy. Okres pierwszej polowy XIV wieku to również próby polskie, zwłaszcza Kazimierza Wielkiego, zbliżenia z książętami pomorskimi, szczególnie z Bogusławem V i zawarcie przez Polskę sojuszu z Pomorzem w Poznaniu w 1343 r.

Druga połowa XIV stulecia przyniosła trwałe rozbicie wołogoskiej linii Gryfitów na gałąź wołogoską i słupską. W jej efekcie doszło do dalszych podziałów księstwa wołogoskiego. Księstwo słupskie natomiast nie ulegało trwałym rozbiciom.

W wieku XIV i XV stosunki pomorsko-brandenburskie, pomimo zawieranych traktatów pokojowych i koligacji małżeńskich pozostawały napięte przynajmniej z dwóch powodów. Pierwszym z nich był spór o Nową Marchię, która ostatecznie dopiero w 1472 roku przeszła w ręce Brandenburgii. Drugim zaś powodem antagonizmu pozostawało podnoszenie przez Hohenzollernów pretensji do praw lennych do księstwa szczecińskiego. Ostatecznie lektor brandenburski uzyskując poparcie cesarza Fryderyka III potwierdził prawa lenne traktatami w Myśliborzu (1466) i Przęsławiu (1472).

W rozwoju gospodarczym, zwłaszcza miast pomorskich w XIV i XV wieku, należałoby wskazać na rolę Hanzy. Przejściowo, głównie w pierwszej połowie XV wieku, miasta pomorskie potrafiły sobie zapewnić znaczna niezależność od władzy książęcej, która jednak, poza Stralsundem (Strzałowem), została potem ograniczona. W wieku XV dochodziło jednak do wcale licznych, nawet zbrojnych, zatargów miast z władzą książęcą. Miasta odgrywały też istotna rolę w kształceniu poprzez szkoły katedralne czy miejskie. Wynikiem wzrostu dążeń mieszkańców Pomorza do wykształcenia stało się powołanie w 1456 roku Uniwersytetu w Greifswaldzie (Gryfii).

Głównym wydarzeniem politycznym na Pomorzu na przełomie XV i XVI wieku stało się zjednoczenie kraju. Zasługi na tym polu przypadły Bogusławowi X. Jednocząc Pomorze Bogusław X toczył wojnę i spór z Brandenburgią o jej prawa lenne do Pomorza. Ostatecznie na mocy traktatu pyrzyckiego z 1493 roku on i jego następcy zostali zwolnieni z obowiązku składania hołdu i przysięgi lennej elektorom. Władca pomorski zgodził się jednak, ze nie zostanie lennikiem innego panującego. Bogusław zgadzał się też na sukcesję brandenburską na Pomorzu w wypadku wygaśnięcia dynastii Gryfitów. Następcy Bogusława X uregulowali te ustalenia zawarciem traktatu w Grzmiącej w 1529 roku na mocy którego potwierdzono elektorom ich prawa sukcesyjne na Pomorzu. Pomorze z drugiej strony zachowywało status lenna cesarskiego. Ważną rolę w stosunkach pomorsko-brandenburskich odgrywała Polska. Wynikało to także z koligacji dynastycznych. Efektem dobrych stosunków pomorsko-polskich stało się przekazanie następcom Bogusława X Jerzemu I i Barnimowi IX w lenno ziemi lęborskiej i bytowskiej. Zjednoczenie Pomorza nie okazało się osiągnięciem trwałym. W 15532 r. doszło do nowego podziału Pomorza. Barnim IX otrzymał księstwo szczecińskie, a wnuk Bogusława X Filip I księstwo wołogoskie.

Ważnym wydarzeniem w dziejach Pomorza w XVI wieku stała się reformacja. Po sejmie w Trzebiatowie w 1534 roku, pomimo sprzeciwu biskupa kamieńskiego i negatywnego stosunku części szlacht pomorskiej, władcy zdecydowali się na przyjęcie luteranizmu. Reformatorem kościoła na Pomorzu stał się Jan Bugenhagen. Zwycięstwo reformacji pozostało nie bez wpływu na stosunki z Polską. Różnice wyznaniowe spowodowały rozluźnienie dotychczasowych powiązań politycznych i kulturalnych. Pomorza w XVI stuleciu nie ominęła też I wojna północna (1563-1570) o dominium maris Baltici. Cesarz na rozjemcę wybrał księcia szczecińskiego Jerzego Fryderyka i w Szczecinie w 1570 roku zawarto pokój.

Na przełomie XVI i XVII wieku widoczne stawały się narastające związku Pomorza ze Szwecją. Początkowo miały one charakter gospodarczy, a porty pomorskie zaopatrywały armię szwedzką walczącą o Inflanty z Rzeczypospolitą. Czołową rolę zaczął w tych kontaktach odgrywać Stralsund (Strzałów).

Najbardziej brzemienną w skutki dla Pomorza miała stać się wojna trzydziestoletnia. Pomorze nie było do niej przygotowane i początkowo zajmowało pozycję bierną nie angażując się po żadnej ze stron. Później jednak, kiedy do wojny przystąpiła Szwecja Pomorze stało się karczmą zajezdną dla różnych wojsk, co doprowadziło do rabunków i ogromnych zniszczeń. Wystarczy przypomnieć, iż Pomorze straciło podczas wojny około 40% swojej ludności. Podczas wojny w 1637 roku zmarł ostatni Gryfita Bogusław XIV. Losy Pomorza zostały rozstrzygnięte w toku kilkuletnich rokowań prowadzonych przez uczestników wojny trzydziestoletniej w Muenster i Osnabrueck w podpisanym w sierpniu 1648 roku pokoju zwanym westfalskim. Sprawy pomorskie regulował artykuł X tegoż traktatu. Brzemienny w skutkach okazywał się podział terytorialny Pomorza pomiędzy Szwecje i Brandenburgię. Pierwsza z nich otrzymywała na prawach wieczystego i bezpośredniego lenna Rzeszy zachodnią część księstwa wraz z Rugią, wyspami Uznam i Wolin oraz ujście Odry wraz z miastami Szczecinem, Dąbiem i Goleniowem. Tak jak na wieczny czas otrzymywała Szwecja wspomniane obszary, tak również na wieczny czas potwierdzała przywileje i wolności mieszkańców Pomorza, jakimi cieszyli się oni za panowania Gryfitów. Brandenburgia z kolei otrzymywała wschodnią część Pomorza tzw. Pomorze Tylne (Hinterpommern) wraz z dominium kamieńskim. Kwestia rozgraniczenia posiadłości obu państw została ostatecznie uregulowana w 1653 roku. W części Pomorza przyznanego Brandenburgii, poza ziemia lęborską i bytowską, rozpoczął się proces unifikacji Pomorza z tym państwem nazywany brandenburgizacją. Elektor dążył do przejęcia pełnej kontroli poprzez organy centralne jego państwa, co ostatecznie miało prowadzić do likwidacji dotychczasowych stosunków ustrojowo-prawnych.. w XVIII brandenburgizacja miała zostać zastąpiona przez prusyfikację, której ważnym elementem stawało się wychowanie społeczeństwa pomorskiego przez armię. Na Pomorzu szwedzkim doszło natomiast do wykształcenia się licznych powiązań szlachty pomorskiej ze szwedzką. Partykularne interesy szlachty na Pomorzu najdobitniej wyrażał generalny gubernator Karl Gustav Wrangel. Pomiędzy obydwoma państwa doszło do konfliktu zbrojnego w latach 1676-1677, który specjalnie nie zmienił obszarów ich posiadania, choć Brandenburgia przejściowo opanowała Szczecin.

Początek wieku XVIII przyniósł kilka wydarzeń, które w istotny sposób wpłynęły na dzieje Pomorze. Jednym z nich stała się wojna północna, w trakcie której doszło do opanowania przez Prusy, bowiem wcześniej lektor brandenburski Fryderyk III koronował się na króla w Prusiech, Szczecina, ujścia Odry i część tzw. Alt-Vorpommern. Zostało to poźniej (w 1721r.) usankcjonowanie pokojem sztokholmskim. Rozpoczął się wówczas dalszy proces zrastania się Pomorza z organizmem państwa pruskiego. Z wydarzeń XVIII wieku warto zwrócić uwagę na trzy z nich. Prusy ściągnęły na Pomorze hugenotów francuskich, którzy odegrali niepoślednią rolę nie tylko w życiu gospodarczym, ale również kulturalnym miast, zwłaszcza Szczecina. Wprawdzie kolonie francuskie w innych miastach pomorskich, poza Szczecinem, okazywały się tylko epizodem, to jednak w stolicy Pomorza Francuzi odegrali rolę znaczącą. Innym wydarzeniem, które miało swój początek w XVIII stuleciu, ale konsekwencje były znacznie rozleglejsze, była decyzja o budowie wyjścia ma morze dla portu szczecińskiego przez Świnę. Poważne konsekwencje dla Szczecina miała też decyzja o budowie twierdzy.

Po wojnach napoleońskich w wyniku postanowień kongresu wiedeńskiego w posiadaniu Prus znalazła się ostatnia część Pomorza tzw. Vorpommern należące do Szwecji. W tej nowej formie terytorialnej Pomorze przerwało do 1938 roku, kiedy to zostało powiększone przez o część Marchii Granicznej, z której utworzono rejencję w Pile. Po 1815 roku Pomorze stało się prowincją centralnie położoną w państwie pruskim. Prowincja pomorska przeszła, podobnie jak inne części monarchii Hohenzollernów, przeobrażenia ustrojowe, samorządowe i gospodarcze. Pomimo tych zmian w układzie sił społecznych i gospodarczych na Pomorzu hegemonem pozostawała wielka własność ziemska. Nie sposób jednak nie zauważyć w XIX stuleciu nowoczesnego rozwoju stolicy Pomorza Szczecina, który stał się wielkim ośrodkiem przemysłowym i trzecim pod względem przeładunków przed I wojną światową portem Rzeszy Niemieckiej. Z procesów społecznych na uwagę zasługuje migracja ludnościowa. Ludność prowincji przenosiła się, poszukując lepszych warunków życia do zachodnich prowincji państwa. Proces ten został przez administrację prowincjonalną określony mianem Ostfluchtu. W miejsce emigrujących na zachód lub za ocean mieszkańców Pomorza od lat dziewięćdziesiątych na wielką skalę pojawili polscy robotnicy sezonowi.

Sytuacja Pomorza po pierwszej wojnie światowej uległa dość zasadniczej zmianie. Prowincja stała się jedną z granicznych prowincji państwa pruskiego i Rzeszy Niemieckiej. Ocena nowego położenia geopolitycznego byłą zróżnicowana i zmieniała się wraz ze zmianami politycznymi zarówno w stosunkach polsko-niemieckich, jak i wewnątrz Niemiec oraz w gospodarce. Wówczas też pojawiła się teza propagandowa o polskim niebezpieczeństwie. Patrząc na dzieje Pomorza w XIX i pierwszej połowie XX stulecia (do 1945r.) należy wskazać, że zostało ono dość ściśle zespolone z państwem pruskim, a potem Rzeszą Niemiecką klamrą ustrojową. Nałożyły się na nią różnorodne powiązania ekonomiczne, jak chociażby sieć kolejowa i szosowa, wzrastający udział rolnictwa pomorskiego w wymianie z rynkiem wewnątrzniemieckim, powiązania kapitałowo-finansowe, szczególnie Szczecina z kołami gospodarczymi Berlina, Duesseldorfu czy Hamburga. Zarysowały się jednak także poważne dysproporcje w tempie rozwoju ekonomicznego, które zaowocowały falę emigracji do zachodnich prowincji.

Po drugiej wojnie światowej Pomorze wchodziło w kolejny ważny etap swoje historii. Zostało ponownie podzielone na część, która na mocy ustaleń alianckich przypadła Polsce i część niemiecką. Po polskiej stronie nastąpiła całkowita wymiana ludności Pomorza. Znaleźli się tutaj Polacy pochodzący z Polski centralnej i obszarów wschodnich, dla których Pomorze ze swoją historią i kulturą, przede wszystkim kulturą materialną, było ziemią nieznaną. Dawni niemieccy mieszkańcy Pomorza na mocy ustaleń aliantów najpierw w Jałcie, a potem w Poczdamie zostali stąd wysiedleni głównie do Szlezwiku-Hosztynu, a także na teren Pomorza Przedniego. Różnica pomiędzy dawnymi podziałami Pomorza a sytuacją powojenną polegała głównie na tym, że po stronie polskiej nowi mieszkańcy nie mieli żadnego związku ani z kulturą, ani z jego historią. Zmieniały się też po stronie polskiej historyczne granice Pomorza, chociażby przez włączenie doń części obszarów Nowej Marchii z Chojną, Myśliborzem, Choszcznem. Reszty dokonały kolejne reformy administracyjne i tworzenie nowych województw. Dziś do województwa zachodniopomorskie nie wchodzą wschodnie powiaty historycznego Pomorza ze Słupskiem, Lęborkiem czy Bytowem. Wydaje się zatem, że bez znajomości historii tego regionu nie zawsze będziemy mogli określić to co jest pomorskie.

 
 

© Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie, 2006 wstecz | do góry